Tę krótką notatkę dla nauczycieli przedszkola opracowano na podstawie plików grupy Fundacja Mutyzm Wybiórczy Reaktywacja.
Jak nauczyciel może pomóc mojemu dziecku?
· Nauczycielu zdejmij proszę presję na mówienie. Wystarczy, że nie będziesz oczekiwał od dziecka, aby mówiło. Nie zadawaj mu otwartych pytań. Najlepiej sprawdzają się pytania na które dziecko może odpowiedzieć tak lub nie, kiwnąć głową lub wskazać palcem – to też jest komunikacja! Jednocześnie stwarzaj okazję, by „złapać” kontakt z dzieckiem.
· Moje dziecko nie lubi być w centrum uwagi, jego lęk wzrasta i czuje się niepewnie, ale zadbaj proszę o to, by nie czuło się wykluczone z grupy z powodu niemówienia. Ono chce mówić, ale strach je paraliżuje – pamiętaj o tym zawsze, gdy ktoś wytyka dziecka milczenie lub odpowiada za nie.
· Gdy zauważysz starania dziecka w zakresie komunikacji niewerbalnej (potakiwanie głową, gesty) i werbalnej (pojedyncze słowa) – potraktuj je zupełnie normalnie, jakby mówiło do Ciebie od zawsze. Skomentuj treść jego słów, a nie sam fakt, że mówi.
· Jeśli inne dzieci będą pytać, dlaczego moje dziecko nie mówi, wyjaśnij im, że potrafi, że w domu jest gadułą a tu w grupie potrzebuje więcej czasu, by zacząć rozmawiać. Poproś o cierpliwość.
· Nauczycielu, traktuj moje dziecko tak, jak inne. Wzmacniaj w nim samoocenę, chwal za sukces, pomóż mu, gdy robi coś źle. Jesteś ważną częścią jego życia. Moje dziecko ma Ci tyle do powiedzenia, do pokazania, pomóż mu proszę, by czuło się w przedszkolu dobrze.
· Nauczycielu angażuj moje dziecko do pomocy w codziennych czynnościach, poproś dzieci, aby nie wyręczały go w działaniach. Nie poprosi o pomoc, dlatego proszę obserwuj je czujnie. Jego oczy mogą wołać o wsparcie.
· Dopilnuj, aby wszelkie problemy i konflikty były omawiane w takim czasie i miejscu, by moje dziecko nie mogło tego usłyszeć. Życzliwe nastawienie wzmocnią Wasze relację i pozwolą pokonać lęk przed mówieniem.
· Nauczycielu postaraj się unikać kontaktu wzrokowego – to dla mojego dziecka trudne. Usiądziesz z boku – dasz mu komfort.
K.S.